Szlakiem wichury
Długość: około 32 km
Nawierzchnia: Asfalt
Mapa:
Numer w traseo.pl: 105351
Plik KML: Pobierz
Wyruszamy w lewo w stronę miasta. Główna droga prowadzi nas w stronę Kościoła. Po drodze widać już połamane drzewa (obok obu mostów) Koło Kościoła skręcamy w prawo i na skrzyżowaniu koło cmentarza skręcamy również w prawo w stronę Turza. (tutaj również są połamane drzewa). Jedziemy koło kasztanowców. Po lewej stronie mamy osiedle domków jednorodzinnych. Na skrzyżowaniu (po prawej stronie jest krzyż) skręcamy w lewo. Teraz podążamy przed siebie gdzie docieramy do początku ogromnych strat w drzewostanie. Na kolejnej krzyżówce skręcamy w lewo. Po prawej i lewej są połamane różnej wielkości drzewa. (1) Na kolejnym skrzyżowaniu jedziemy prosto. Po prawej był kiedyś las.(2, 3, 4) Mijamy szkołę i pozostałości lasu. (5) Skręcamy w prawo (6, 7) gdzie docieramy do drogi prowadzącej do miejscowości Nędzy. (11, 12) Udajemy się w lewo. (8) Teraz widzimy jaką siłę posiadam wiatr który “odwiedził” Kuźnię Raciborską. (Film z miejsca poniżej) Cały czas jedziemy asfaltem wśród połamanych drzew. (9, 10) Docieramy do Nędzy. Nie skręcamy nigdzie tylko cały czas przed siebie w stronę Raciborza. Łuk drogi prowadzi w lewo i docieramy do skrzyżowania, gdzie skręcamy w lewo (znaki kierują Nas w stronę Stacji Kolejki Wąskotorowej) Po drodze mijamy jedno powalone drzewo i dalej nie ma żadnej oznaki tragedii jaką spotkała tą okolicę. Mijamy zabudowania po lewej i prawej. I znowu natrafiamy na kolejne miejsce wiatrołomów. (ucierpiała m. in. stadnina koni i basen. Ogrom zniszczeń jest wielki. Przejeżdżamy tory kolejowe i znowu drzewa powalone. Teraz droga prowadzi pod górę. Troszkę trzeba wysiłku włożyć. Mijamy hotel i kawałek dalej kolejne powalone drzewa. I od tego momentu spokój, zero śladów wichury. Wjeżdżamy do Rud. Na skrzyżowaniu “prosto” możemy podjechać do Kościoła Pałacu Cystersów. My jedziemy w lewo w stronę Kuźni Raciborskiej. Przejeżdżamy Rudy, Rudy Kozielskie, wjeżdżamy w las. Tuż przed znakiem Kuźnia Raciborska kolejne miejsce, gdzie wiatr dał pokaz swojej siły. Wjeżdżamy do miejscowości. Kierujemy się prosto w stronę Kościoła. Od tego miejsca trasa znana i prowadzi prosto do miejsca startu wycieczki. Tuż przed stadionem po prawej (za rzędem domków jednorodzinnych) również są ślady przejścia wichury.
Aby zobaczyć skalę zniszczeń polecam zdjęcia porównać z trasą „idąc” szlakiem na google maps.